Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
Rozmiar czcionek: A A+ A++ | Zmień kontrast
Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Łękach Dukielskich

Władysławowo 2016

Zielona Szkoła 2016

Grupa uczniów z opiekunem nad morzem Jest mi niezmiernie miło, że po raz kolejny udało się zorganizować i wyjechać z wychowankami, uczniami klasy trzeciej Szkoły Podstawowej na „Zieloną Szkołę”  nad morze do Władysławowa. Tym razem pasjonująca podróż, z południa Polski na  północ, odbyła się w czerwcu od 11VI – 18VI. Wyprawa ta była oparta  na programie„W Nadmorskiej Krainie” i przybliżała uczniom zakątki wybrzeża  Bałtyku w regionie kaszubskim. Uwrażliwiała uczniów na piękno krajobrazu  nadmorskiego, dawała możliwość poznania fauny i flory nadmorskiej, przybliżała  pracę „ludzi morza” oraz utrwalała pojęcia związane z pogodą, horyzontem, widnokręgiem i kierunkami świata. Uczniowie mieli możliwość rozwijania umiejętności wypowiadania się w mowie i piśmie prowadząc „Dziennik Młodego Podróżnika” oraz pisząc pozdrowienia. Kształtowali umiejętności matematyczne np. w obliczaniu miar, czasu, pieniędzy. Wyrabiali umiejętności dbania o swoje zdrowie, higienę osobistą oraz bezpiecznego i kulturalnego współdziałania w grupie. Wdrażali się do przestrzegania zasad i kulturalnego zachowywania się w miejscach publicznych.

Co zwiedziliśmy i co nas ujęło?

Władysławowo to miasto zwane „sportowym miastem” ze względu na Ośrodek Przygotowań Olimpijskich Cetniewo oraz Aleję Gwiazd Sportu. Nad Władysławowem góruje Dom Rybaka, a z wieży z tarasem widokowym rozciąga się piękny widok na Półwysep Helski, Zatokę Pucką i Przylądek Rozewie. W domu Rybaka zwiedziliśmy świat motyli i wesoło bawiliśmy się w magicznym pokoju. Spacerując bulwarem zwiedziliśmy port rybacki i port jachtowy. Wyprawa do Ocean – Parku, dała wszystkim wrażeń bez liku. Bardzo duże wrażenie wywarł płetwal błękitny oraz kaszalot. Szkoda, że deszcz nie pozwolił na dłużej nacieszyć się ciekawym placem zabaw. Świetnie bawiliśmy się na plaży i w domu do góry nogami. W czwartym dniu Zielonej Szkoły, po kolacji właściciel ośrodka, w którym mieszkaliśmy zaprosił nas na regionalną lekcję o Kaszubach. Tam uczniowie poznali legendę, w jaki sposób powstały Kaszuby, uczyły się piosenek w języku kaszubskim, zobaczyły stroje regionalne, haft kaszubski, wyroby ceramiczne i wiele innych atrakcji.  

Spacerując w kierunku Chłapowa podziwialiśmy bezpośrednio z plaży wąwozy, głębokie jary, klify różnej wysokości, które zachęcają turystów do ponownych odwiedzin.
W związku z tym, że „w czasie deszczu, dzieci się nie nudzą”, w trzecim dniu, po kolacji pojechaliśmy do Pracowni Bursztynów, gdzie Bursztynnik opowiedział nam historię powstania bursztynu, pokazał przepiękne wyroby bursztynowe oraz zdradził tajemnice jak rozpoznać prawdziwe bursztyny. W następnym dniu znów wróciliśmy w to miejsce, aby skorzystać jeszcze z jednej atrakcji. Idąc wąwozem Chłapowskim, tunelem pod drogą, a następnie znów wąwozem dotarliśmy bezpośrednio na plażę.

Tam gdzie góry spotykają się z morzem, czyli wyjazd do Rozewia  Jastrzębiej Góry. Do niedawna urwisty klif o wysokości 54m na przylądku Rozewie uważano za najdalej na północ wysunięty punkt Polski. Jednakże nieopodal, w Jastrzębiej Górze leży skrawek lądu jeszcze bardziej wysunięty na północ, który nazwano Gwiazdą Północy. Byliśmy tam i zdjęcia zrobiliśmy. Do morza schodziliśmy schodami, a że dzień był słoneczny wszyscy mogli zobaczyć ile kolorów i ich odcieni ma nasze polskie morze.

Kolejny dzień to pobyt na Półwyspie Helskim zwanym „helską kosą” lub „krowim ogonem”.  Do Helu jechaliśmy 30 kilometrowym pasem lądu, który oddziela dwie zatoki: Gdańską i Pucką. Półwysep w swej najwęższej części w Kuźnicy ma niespełna 200 metrów, zatrzymując się można zobaczyć z jednej strony zatokę Pucką, a z drugiej otwartą przestrzeń morza. Po drodze w Jastarni chcieliśmy odwiedzić Chatę Rybaka, gdzie stary rybak opowiadał wcześniejszym uczestnikom Zielonej Szkoły o życiu rybaków w starych czasach, ale niestety problemy zdrowotne rybaka nie pozwolą już przekazywać tej ciekawej historii.  W Helu zwiedzamy „Dom Morświna” oraz spacerujemy bulwarem nadmorskim, ostatnim skrawkiem ziemi. W głąb lądu wracamy leśnymi drogami jadąc meleksami. Po drodze oglądamy bunkry, fortyfikacje i inne pozostałości po wojsku. 
Z wysokiej na 42 m latarni morskiej(197schodów) obejrzeliśmy panoramę Helu i wielką przestrzeń morza. Niestety ze względu na czyszczenie basenów nie udało nam się zobaczyć karmienia fok i ich sztuczek.

Wycieczka do Gdyni, Gdańska i Westerplatte.

Gdynia – skwerem Tadeusza Kościuszki zmierzaliśmy do gdyńskiego portu, w którym zwiedziliśmy statki – muzea. Jeden z najlepiej zachowanych żaglowców na świecie „Dar Pomorza” oraz okręt wojenny „Błyskawica”. Ten służył Polsce od 1937 r. w bitwach morskich II wojny światowej.  Zwiedzając zapoznaliśmy się z historią Marynarki Wojennej oraz podziwialiśmy uzbrojenie statku. Nieoczekiwanie zobaczyliśmy w porcie ogromny, pasażerski statek Princessa Esmeralda. Jest to statek miasto. Ma 9 pięter i pływa po Morzu Bałtyckim, gdzie wraz z turystami odwiedza większość portów nadbałtyckich w różnych państwach.

Gdańsk – zwiedzanie Gdańska rozpoczęliśmy traktem królewskim.    Przeszliśmy przez bramę Wyżynną, która ozdobiona jest godłem Polski oraz herbami Gdańska i Prus Królewskich. Zobaczyliśmy Wieżę Więzienną, która jest częścią kompleksu Gdańskiej katowni. Za Złotą bramą przy ulicy Długiej zobaczyliśmy piękne odrestaurowane kamienice z XVI I XVII wieku. Spacerując ulicą Mariacką znaleźliśmy się w krainie Bursztynu i pod Kościołem Mariackim, który w 1965 r. został podniesiony do godności bazyliki mniejszej. Cennym zabytkiem w tym kościele jest ołtarz przedstawiający scenę koronacji NMP. We wnętrzu znajduje się wiele cennych dzieł sztuki średniowiecznej i barokowej, m.in. Sąd Ostateczny i słynny zegar astronomiczny. Po 400 stopniach można wejść na liczącą 77, 6 m wysokości wieżę, by z galeryjki widokowej podziwiać panoramę miasta i Zatokę Gdańska. Przy fontannie boga mórz – Neptuna zrobiliśmy zdjęcia. Na Westerplatte popłynęliśmy statkiem, na którym wysłuchaliśmy lekcji – informacji o historii stoczni gdańskiej i jej pracy. Zobaczyliśmy statki, które są w budowie lub w remoncie.  

 

Westerplatte - ważne miejsce historycznych wędrówek i my też tam zawędrowaliśmy.  Oddaliśmy hołd żołnierzom, którzy przez 7 dni prowadzili bohaterską obronę tego skrawka ziemi, po strzałach z niemieckiego pancernika Schleswig Holstein rozpoczynającego II wojnę światową. Zobaczyliśmy 25 metrowy pomnik z napisem „Nigdy więcej wojny”, który to upamiętnia śmierć żołnierzy, a corocznie o godzinie 4.45 obchodzona jest rocznica wybuchu II wojny światowej.

 Ostatnie dni spędziliśmy na spacerach, kupowaniu pamiątek i zabawach na plaży. Oczekiwanym i ciekawym wydarzeniem dla uczestników Zielonej Szkoły był pobyt na basenie w Cetniewie oraz Chrzest Morski, na którym to wszyscy otrzymali imię morskie.

                                                                                             Barbara Wierdak

 

Zapiski z „Dziennika Młodego Podróżnika”

Dzień był zachwycający, bo pierwszy raz widziałam morze. W ostatnim dniu morze było tak samo piękne ja w pierwszym. Było mi smutno, że się żegnamy. Mam nadzieję, że kiedyś wrócę tam i przeżyję wspaniałe chwile.   

Justyna

Na plaży uciekałem przed falami i bawiłem się w piasku. W Ocean – Parku widziałem mnóstwo ryb, wielorybów i rekinów. Najbardziej podobały mi się foki. Dzisiejszy dzień był bardzo fajny i radosny.  

Kacper

W dzisiejszym dniu najlepsza była wieża, a raczej magiczny pokój. Były w nim niesamowite iluzje, lustra, w których wyglądaliśmy jak małe dzieci. Po kolacji oglądaliśmy mecz!
A jeszcze zapomniałem o lodach! Było ponad 30 smaków. Nikt się nie mógł zdecydować. Było bardzo fajnie, ale się skończyło.     

Łukasz

Muszę przyznać, że podczas tego pobytu najbardziej spodobało mi się jak płynęliśmy statkiem. To był mój pierwszy rejs na statku. Podobało mi się też jak byliśmy na basenie. Interesująco było także u Bursztynnika. Miło wspominam Chrzest Morski. Podobał mi się ten pobyt. To był cenny dla nas czas, wiele się działo, dużo niezapomnianych wrażeń i przygód.   

Vanessa

Było niesamowicie!! W świecie motyli oglądaliśmy film i zobaczyliśmy jak wykluwa się motyl. Na plaży uciekaliśmy przed falami, ale i tak nas dogoniły. Byliśmy mokrzy, a potem przewracaliśmy się nawzajem. Poszliśmy do małego kina i tam rozmawialiśmy z małym rekinem. W Domu Morświna widzieliśmy film jak rodzi się morświn. Szliśmy wąwozem Chłapowskim, a potem tunelem na plażę i bolały mnie stopy. Jak dorosnę wrócę tam jeszcze i podążę szlakiem Zielonej Szkoły z dzieciństwa.

Milena

Poszliśmy do portu. Moim największym wrażeniem było oglądanie kutrów i jachtów. Największym wrażeniem na wycieczce w Gdyni był pobyt na statku „Błyskawica”. Bardzo podobał mi się „Dar Pomorza”. W Rozewiu zwiedziliśmy latarnię morską. Na pamiątkę kupiłem sobie latarnię, która świeci. 

 Rafał

Ten dzień rozpoczęliśmy wyjazdem na Jastrzębią Górę. Tam widzieliśmy spokojne morze, a to morze miało kilka kolorów. Widzieliśmy też jak góry spotykają się z morzem. Wyglądało to bardzo ciekawie. Na basenie zjeżdżaliśmy super zjeżdżalnią. Ten dzień był fascynujący. Bardzo szczęśliwie spędziliśmy ten tydzień na „Zielonej Szkole”. Chciałabym zostać tam jeszcze trochę, ale musieliśmy przyjechać do domu

Oliwia K

W Oceanarium i pracowni bursztynu – dzień niesamowity. Widzieliśmy mewy, które latały nad morzem. W pokoju magicznym był ptak, który dziobem utrzymywał się na palcu. Moje najlepsze wrażenie to 30 smaków lodów, nie wiedziałem, którego wybrać.

 Sebastian

Podróż była długa i męcząca, ale zapomniałem o tym, gdy zobaczyłem morze i usłyszałem szum fal. Trudno wybrać i ocenić, co było najciekawsze, bo wszystko wywarło na mnie duże wrażenie i zostanie w pamięci. Domek do góry nogami i Dom Rybaka, latarnia morska, Półwysep Helski, Jastrzębia Góra, czas z kolegami, plaża, morze, chrzest morski, to wszystko będę wspominał. Wyjazd zostanie w mojej pamięci, a pamiątki będą mi o nim przypominać.   

   Krystian

Razem z rodziną szkolną poszliśmy przywitać morze. Unikaliśmy fal, robiliśmy dołkiw piasku i trącaliśmy się do nich. Widzieliśmy także gwiazdy sportowców olimpijskich. Ten dzień był fajny, miałem nowe przygody

z kolegami i koleżankami z klasy. Na wycieczce w Oceanarium rozmawialiśmyz wielorybem. Byliśmy w pokoju zagadek, w którym otwieraliśmy różne skrzynki i szukaliśmy mapy, gdzie znaleźć skarb.

  Oliwier

Drugi dzień we Władysławowie był fajny. Rozpoczęliśmy od Kościoła. Potem zrobiliśmy zdjęcie na ławeczce z J.Pawłem II. Bardzo fajnie było w „Izbie Kaszubskiej”, nauczyliśmy się tam piosenek i dostaliśmy krówki. W Helu byliśmy na latarni. Bardzo podobało mi się na samej górze latarni, były tam bardzo ładne widoki. Ten tydzień minął bardzo szybko.

Oliwia S

 

Moje wrażenia są wspaniałe i ciekawe. Podobało mi się na plaży, bo wchodziliśmy do morza i uciekaliśmy przed falami, a one nas zalewały. Morze jest wielkie i ma duże fale, które można podziwiać. W trzecim dniu zwiedziliśmy bardzo ciekawe miejsca, Ocean - Park i Pracownię Bursztynu. Najbardziej podobało mi się w „Izbie Kaszubskiej”. W sobotę wyjechaliśmy do domu, żegnając nasze piękne Morze Bałtyckie. 

 Martyna

Czwarty dzień to wędrówki. Najpierw w Helu. Potem w Chłapowie, gdzie wąwozem i tunelem przechodziliśmy z jednej strony miejscowości na drugą i dotarliśmy na plażę. Plażą powędrowaliśmy do hotelu. Byliśmy zmęczeni. Po kolacji była niespodzianka, nauka piosenek i języka kaszubskiego. Bardzo podobał mi się ten dzień. Szybko minęły te dni Zielonej Szkoły.  Chciałabym pojechać tam jeszcze z moimi rodzicami.  

Kamila

 

Moje wrażenia to: wszystkie atrakcje we Władysławowie, Ocean – Park , Pracownia Bursztynów, latarnia w Helu, śpiew po Kaszubsku, bawienie się na plaży, Jastrzębia Góra i latarnia w Rozewiu.  Dużym przeżyciem dla mnie, był rejs statkiem po morzu. Jestem szczęśliwa, że mogłam uczestniczyć w wyprawie pt. „Zielona Szkoła”, jednak najbardziej tęskniłam za naleśnikami mamy. 

Karolina

Władysławowo 2016

Utworzono dnia 22.07.2020, 20:07

Nasza placówka

Główne wejście do SP w Łękach Dukielskich

Nasza Szkoła na Facebooku

WSPÓŁPRACUJEMY:

Logo Liceum Ogólnokształcącego w Dukli

Poprzednia strona szkoły:

Zegar

Kalendarz

Lista wydarzeń w miesiącu Kwiecień 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.